Ryszard Matuszewski

"Alfabet" Ryszarda Matuszewskiego, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2004 – Wybór z pamięci 90-latka

Osiecka Agnieszka (1926-1997)

Łapię się na tym, że o Agnieszce Osieckiej myślę tekstem wspomnienia, jakie napisała o niej moja Irenka (Niech żyje bal! Czyli o Agnieszce Osieckiej w. Irena Szymańska: Miałam dar zachwytu, Czytelnik, 2001). Zastanawiam się, dlaczego działający i na mnie urok piosenek Agnieszki nie przekładał się w moich – przelotnych być może – kontaktach z autorką Okularników na tego typu wzajemną serdeczność, jaka łączyła mnie lub łączy z jej kolegami z STS, Andrzejem Jareckim czy Jarkiem Abramowem. Myślę, że Agnieszka miała jako człowiek zbyt wiele trudności ze sobą samą, ze swoim wciąż nieustabilizowanym życiem osobistym, by móc zdobyć się na odwzajemnienie ludziom niespecjalnie jej bliskim sympatii, jaką sama w nich budziła swymi tekstami, swoim talentem. Irena Szymańska pisze o paradoksie polegającym na tym, że znakomite piosenki Agnieszki były "szalenie liryczne i sentymentalne" i że kobiecość ich autorki manifestowała się w nich pełniej niż w jej życiu. W wywiadzie udzielonym Magdzie Umer Osiecka powiedziała, że "nie bardzo umiała ustawić się w życiu, ale umiała ustawić się w swojej pracy". Myślę, że za możność realizacji własnego talentu płaciła bardzo wysoką cenę, co tak przejmująco wyraziła w swym ironicznym tekście piosenki "Niech żyje bal", tekście o "balu", na który "drugi raz nie zaproszą nas wcale", balu, który jest metaforą życia, skazanego na to, że na jego końcu pojawi się, jak w ostatniej strofie piosenki, "sucha kostucha, ta Miss Wykidajło", co "wyłączy nam prąd w środku dnia". Na szczęście Miss Wykidajło nie ma takiej władzy, by wyłączyć nam ten żywy prąd wzruszenia, jakie do dziś w nas budzą teksty "Kochanków z ulicy Kamiennej", "Okularników" i setki innych, które Agnieszka nam pozostawiła.

Ryszard Matuszewski (1914) – eseista, krytyk literacki, tłumacz literatury francuskiej, autor wielu podręczników. W swoim barwnym 90-letnim życiu miał okazję poznać najważniejsze i najwybitniejsze postaci kultury polskiej XX wieku – poetów, pisarzy, reżyserów, aktorów i polityków. Po latach o jednych pisze ciepło, o innych uszczypliwie, ale zawsze ciekawie.