CHCĘ SŁOŃCE GARŚCIAMI PEŁNYMI BRAĆ

Chcę słońce garściami pełnymi brać,
mieć w domu fortepian
i trochę grać.
Trzy świece i wie pan,
niech płonie grog,
a czarny fortepian
jak czarny smok.
I niebo pod głową przeczyste, przejrzyste,
i wie pan, Beethoven, „Chryzantemy złociste".