Muzyka: Adam Sławiński
Słowa: Agnieszka Osiecka
Zawieszony na powietrzu
nić błękitną pająk przędzie,
nie wiedziałam wczoraj jeszcze,
że mi też błękitnie będzie.
Zawodzi lelek wśród kąkoli,
oj, lelku, lelku, oj, lelku, lelku, oj, lelku — źle,
ja go wolę, on mnie woli,
tylko to szczęście mocno boli,
oj, miły, miły, oj, miły, miły, oj, zmiłuj się.
Niebo płonie od wieczora,
gorze gwiazda na kolędę,
nie wiedziałam jeszcze wczoraj,
że ja także płonąć będę.
Jak nas to nasze szczęście boli,
oj, niebo, niebo, oj, niebo, niebo, oj, nieba skłon,
ja go wolę, on mnie woli,
tylko to szczęście mocno boli,
oj, dzwoni, dzwoni, oj, dzwoni, oj, w sercu dzwon.
Na zielonej łąki fale
wysypały się kaczeńce,
nie wiedziałam wczoraj wcale,
że mi złagodnieją ręce.
Jak nas to nasze szczęście boli,
oj, lelku, lelku, oj, lelku, lelku, oj, lelku — źle,
ja go wolę, on mnie woli,
tylko to szczęście mocno boli,
oj, miły, miły, oj, miły, miły, oj, zmiłuj się!